David McKee, tłumaczenie: Maria Szarf, Wydawnictwo Papilon
Wiecie, jak to się wszystko zaczęło? Dawno temu, jakoś przed 1968 roku, McKee spokojnie spacerował ze swoją rodziną, było miło i spokojnie, do momentu, w którym obcy chłopiec nieprzyjemnie skomentował barwę skóry córki Davida, Violet. Tak powstał Elmer, a pierwsza książka o nim opowiadała o akceptacji inności. To ten tytuł, który opowiada historię kolorowego słonia w kratkę, który żyje w stadzie szarych słoni i stara się upodobnić do reszty, zamalowując swoją charakterystyczną kratkę.
Książek o Elmerze do tej pory ukazało się całkiem sporo, choć na otymze.pl ten sympatyczny słoń występuje po raz pierwszy! Premiera czterech kartonowych książek o tęczowym słoniu wydaje się idealną okazją do wpisania Elmera do archiwum bloga, czyż nie?
Elmer jaki jest, każdy widzi. Kolorowy i w kratkę. Do tego uśmiechnięty, przyjacielski i ciekawski. 16 twardych stron, żywe kolory, proste ilustracje i króciutkie teksty. Tematyka zawarta w tytule. Jest książka o kolorach, o zmieniającej się pogodzie (moja ulubiona!), o zaprzyjaźnionych zwierzętach i codziennych zwyczajach słonia. Idealne książki dla maluchów.
PS Autor od lat nie zgadza się na film z przygodami słonia w kratkę, na pocieszenie zostają książki oraz pluszowa wersja Elmera! KLIK