Jasne, że znam!
Nie wyobrażam sobie, żeby te dziewczyny się nie poznały. Czasem człowiek wie, że dana osoba dogada się z drugą. Że się polubią, że znajdą wspólny język, że będą chętnie spędzać ze sobą czas. Fakt - Ewa...
View ArticleKoleżaneczki
Czy za dziesięć, dwadzieścia lat - będą się znały? Czy miną się bez słowa na ulicy? Choć po chwili lekko odwrócą głowę... Jakby znajoma ta twarz, te oczy i uśmiech. Czy przegadają noce całe? Czy w...
View ArticleZłotowłose dziewczątko. Razy dwa ;)
Nie wiem, w czym rzecz... Czy z domowej biblioteczki znam historię i ilustracje? Miałam wydanie tej bajki? A może pożyczyłam kiedyś z biblioteki, filii numer 3? Czy od koleżanki? A może u kogoś...
View ArticleEwa i Gucio
Że nocne wędrówki uprawia i prawie każdej nocy ląduje u nas - zdążyłam się przyzwyczaić, ba, polubiłam to. Ale ostatnio przesadziła. 3.02. Idzie. Nie sama! Gacha nam do wyra sprowadziła - Gucia! Zajęli...
View Article12xLIPIEC II (+bonus)
Gołe stopy, piach, woda, lody... Taki ten lipiec był :) I bogaty w spotkania! I to takie najlepsze z najlepszych, kiedy ktoś specjalnie bierze urlop, by spędzić z nami na wspólnej zabawie calutki...
View ArticleEwa czyta. Czyta. Czyta. I czyta...
- A co to znaczy Pijawki i dyjeta ścisła? - podpytuje i zagląda w oczy z uśmiechem. - A Od łakomstwa strzeż was Boże? - dopytuje. I można, oczywiście, że można pomyśleć, że to dziecko takie żądne, no...
View ArticleEwkowy Stforek
Im bardziej kulfoniaste, im bardziej krzywe - tym bardziej uwielbiam! Te kółka, które bardziej kwadratowe. Twarze, które może i mają oczy, nos, buzię, policzki i czoło, ale ostatecznie wyglądają, jak z...
View ArticleŚląskie potworzaki
- Czytam o potworzakach - mówi Ewa. Choć właściwie nie czyta i czytać sobie nie daje. Nie podeszła jej treść, choć ilustracje ogląda chętnie :) Ona polubiła Maluzynę, ja wolę Beboka. Znacie Śląskie...
View ArticleIdą zmiany
Zmiany, które niektórym spodobają się bardziej, innym mniej. Od dziś na O tym, że... możliwość komentowania jest wyłączona. Nie wiem, czy to zmiana na miesiąc... Czy na zawsze. Zobaczę. Daję sobie czas...
View ArticleEwa idzie do przedszkola
Nowe kapcie, bajecznie kolorowy worek na nie, podpisany kubeczek i szczoteczka do zębów. Odhaczamy kolejne pozycje z listy wyprawkowej. Jak to się stało, że niedawno stresowaliśmy się z powodu naboru...
View ArticleWyprawka? Jest! Podpisana? Jest!
Szczoteczka do zębów? Jest! Kubeczek? Jest! Ręczniczki? Są! Kapcie? Są! Worek na kapcie i ubrania na zmianę? Jest! I wszystko już podpisane... :)I gdyby tylko dać jej te wszystkie naklejki, dać...
View ArticleZamiast słów - Szóste Urodziny Zakamarków :)
PS A jednak. Nie umiem tak bez słowa ;) Nie wiem, czy tak jest, ale - Poznań powinien być dumny, że Wydawnictwo Zakamarki ma tu swoją siedzibę. Nie ma w tym twierdzeniu krzty lizusostwa. Fakt. Na półce...
View ArticleW domu dom. Taka sytuacja ;)
Jak się ma ograniczoną przestrzeń - jak wycisnąć z niej jeszcze więcej? Żeby można było się schować, kota zaprosić, ilustracje w książce pooglądać i ugotować zupę z guzików? I żeby równocześnie kącik...
View ArticleSłodko! Ciastkarnia
Kiedy różowa beza nie jest przysmakiem o smaku barwnika, a bezą różaną z żurawiną w środku - to ja od razu jakby bardziej róż lubię! I ona też! Bo sama wybrała i zamówiła, a ja tylko musiałam domówić,...
View ArticlePrzedszkole tu i tam - Ewa :)
Radość, ulga, zaskoczenie, zawstydzenie... Cały wachlarz emocji. Jak nas w drzwiach zobaczyła :) Pierwszy dzień w przedszkolu za nami. Po obudzeniu, dla porządku, burknęła, że nie chce iść do...
View ArticlePan Kropla i Pani Ewka
Naprawdę ze sobą walczę. Żeby cichaczem nie podkraść Ewce kredek i ciemną nocą nie zasiąść nad tym przewodnikiem. Żeby nie podkolorować św. Jana Nepomucena, tęczy nad Bamberką nie stworzyć... A potem,...
View Article12xSIERPIEŃ II
Coś nie mogę zmieścić się w założonej dwunastce... ;) Trudno, nie walczę z tym. Przekonana jestem, że za miesiąc, dwa, może trzy - trudno mi będzie zebrać choćby kilka sensownych zdjęć. Ciemno rano,...
View ArticleWzrost rzeczywisty (bez czapki) 15 cm
Domowych to my raczej nie mamy... Okruszki pod stołem nie znikają, ba, jest ich coraz więcej i gdybym nie uruchomiła co dwa dni piekielnej maszyny ssącej, to byśmy w tych okruszkach pływali. Żabką. A i...
View ArticleCiachu-ciach, premiera!
Pani w tramwaju wyraźnie czuła się zobowiązana. Że skoro siedzi obok tej trajkoczącej na okrągło trzylatki, to zagadać musi. - Zobacz, zobacz, mamy taki sam kolor bluzeczki - powiedziała z (nadmiernym)...
View ArticleStówka!
Lepiej się czuję. Cera wygląda zdrowiej. Mam wrażenie, że wzrosła mi odporność. Nie choruję. Spędzam jeszcze więcej czasu na świeżym powietrzu. Przy czym ten czas należy tylko i wyłącznie do mnie....
View Article